sardynka pisze:później jednak odrzucił smoczek i zaczął ssać własny kciuk (robi tak do teraz - jak skończy jeść cycka i włożę go do łóżeczka to kciuk idzie od razu do buzi ), ale póki co mu na to pozwalam, bo widocznie tego potrzebuje (zresztą on zasypia jedynie ciumkając - może to być cycek/ kciuk/ smoczek/ metka od zabawki, czy bok wózka
niesia2708 pisze:Hmmm to jak bym jednak wolała smoczek....bo od smoczka łatwiej odzwyczaić niż od palca
niesia2708 pisze:sardynka pisze:później jednak odrzucił smoczek i zaczął ssać własny kciuk (robi tak do teraz - jak skończy jeść cycka i włożę go do łóżeczka to kciuk idzie od razu do buzi ), ale póki co mu na to pozwalam, bo widocznie tego potrzebuje (zresztą on zasypia jedynie ciumkając - może to być cycek/ kciuk/ smoczek/ metka od zabawki, czy bok wózka
Hmmm to jak bym jednak wolała smoczek....bo od smoczka łatwiej odzwyczaić niż od palca
sardynka pisze:chociaż teoretycznie się go nie poleca, bo może zaburzyć odruch ssania piersi
Fuente pisze:Owszem, jeśli jest podany zbyt wcześnie, ale tak jak u Kornelki, która ma już kilka tygodni i potrafi ssać pierś to smoczek byłby dobrym rozwiązaniem...
Fuente pisze: taki odruch ssania, że nie było obawy, że jej się cokolwiek zaburzy
niesia2708 pisze:sardynka pisze:później jednak odrzucił smoczek i zaczął ssać własny kciuk (robi tak do teraz - jak skończy jeść cycka i włożę go do łóżeczka to kciuk idzie od razu do buzi ), ale póki co mu na to pozwalam, bo widocznie tego potrzebuje (zresztą on zasypia jedynie ciumkając - może to być cycek/ kciuk/ smoczek/ metka od zabawki, czy bok wózka
Hmmm to jak bym jednak wolała smoczek....bo od smoczka łatwiej odzwyczaić niż od palca
wiesz, że cię podziwiam.malaJu pisze:Malwina, wiesz, ze i tak planowałaś wcale nie karmić, więć lepsze te dwa miesiące niż żadne.
Malwina pisze:Odpuściłam... ale nie powiem. Jest mi żal, że się skończyło...
Malwina pisze:Za to mojemu Synusiowi trochę zaczyna tego brakować. Może nie tyle mleka, co przytulania do cycolka i usypiania przy nim.
Dzisiaj położyłam się z nim tak, jak przy karmieniu piersią i podałam mu butlę, a on złapał mnie za palec.
Słodko sobie usnął, wypijając w między czasie mleczko.
sardynka pisze:Ja bym radziła nie odciągać całkowicie, bo to daje sygnał piersiom, że taka produkcja pokarmu jest na potrzeby dziecka i nie dostosuje się odpowiednio do stanu faktycznego...
Bo ważne jest w jakim celu się odciąga Jeśli dla pobudzenia laktacji - najlepiej opróżnić całą pierś. Jeśli jedynie dla odczucia ulgi - tak jak napisała sardynkaFuente pisze:sardynka, a mnie odciąganie zaleciła właśnie doradca laktacyjny
Im więcej się odciągnie, tym pierś szybciej i więcej pokarmu zacznie produkować, co przy odciąganiu jedynie dla odczucia ulgi może spowodować efekt błędnego koła.sardynka pisze:jak już faktycznie jest ciężko to odciągnij jedynie troszkę (maksymalnie 30ml)
lmyszka pisze:Tylko skad one maja wiedzieć ile jest potrzebne skoro dziecko raz je co godzinę a raz ma przerwę 4 h.
Martyna pisze:że te 8h czekania na opróżnienie nocą
agunia pisze:Od kilku dni Kornelka strasznie niespokojnie je z piesi,dosłownie rzuca się,wypluwa piers,znów chwyta,co zje tak szybko to zaraz uleje.Nie mam pomysłu jak ją wyciszyć (myślałam że to właśnie przy piersi dziecko się uspokaja) i z czego to może wynikać.Spokojnie je tylko w nocy
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości