ooo to jak Karolcia.ppola pisze:Niestety nie je warzyw, żadnych, tak samo jak owoców
No to z Wojtkiem się dogadają, u nas to samoniesia2708 pisze:U nas sytuacja trochę niezgodna z tematem, ale w sumie tu pasuje. Niezgodna ponieważ obiad to jedyny posiłek w ciągu dnia, który Karolinka zjada w miarę chętnie i w normalnej ilości. Na pozostałe posiłki mogłaby nie jeść nic
to myślę, że nie jest u Was tak tragicznie. Zazdroszczę zwłaszcza tego mleka, którego Wojtek nie tyka od kilku ładnych miesięcy... Serki/jogurty? Pół Danio raz na dwa tygodnie. Owoce? Raz, dwa razy na tydzień słoiczek z Babydream. Tosty z szynką i serem jeszcze jako tako mu wchodzą. Na śniadanie i kolację ostatnio zjada po 2 plastry polędwicy i czasami kromkę suchego chleba (bez skórki). Czasami zje jajko na twardo. Poza tym je wafle ryżowe, chrupki. No i tak wygląda jego dieta...niesia2708 pisze:płatki z mlekiem, tosty, serki/jogurty, parówki, naleśniki, kalafiora. No i mleko modyfikowane
niesia2708 pisze:W sumie jada tylko kilka rzeczy: płatki z mlekiem, tosty, serki/jogurty, parówki, naleśniki, kalafiora. No i mleko modyfikowane- na kolację, śniadanie i nieraz w nocy. Nawet nie chce z tym walczyć bo wolę żeby chociaż to jadła
kasieńka 85 pisze:Moja Karolcia też bardzo długo pila mleko, żeby przy jej bardzo okrojonym menu miała jakieś witaminy.
Gdy moje dziecko jeszcze jadło owoce (czyli w zasadzie tylko jabłka i banany) to z jabłkami miał różne fazy, było i w całości ze skórką, w całości bez skórki, czy obrane i wydrążone połówki. Banan chyba od zawsze był w całości. Teraz jak próbuję dać mu banana, to kręci głową i mówi po swojemu, że to jest dla małpekszaraczarownica pisze:A propos owoców, jak je podajecie? Staś w którymś momencie odmówił jedzenia owoców w ogóle. Musy były fuj, banan w kawałkach był fuj, jabłko w kawałkach było fuj, jabłko w plasterkach było fuj. Okazało się, że banan musi być w całości (w skórce do odwijania) do gryzienia "z metra", a jabłko musi być tylko umyte, w całości.
bmors82 pisze:zanim zaczniemy małej po prostu wpychać na siłę
szaraczarownica pisze:Ale okazało się właśnie, że lubi kalmary Trochę droga byłaby taka dieta
kochecka pisze:Poza tym jak jednego dnia zje mniej to drugiego nadrabia. A nakłanianie jej do jedzenia ma zawsze skutek odwrotny.
Blue pisze:U nas też apetyty u dzieci w dół-zwłaszcza u Młodszej.Może te upały?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości