szaraczarownica pisze:Także moją ciążę moge podsumować w jeden sposób - spałam, spałam, spałam
kakonka pisze:Młody też spał więc nie kopał mamy
kakonka pisze:czyli jak zawsze nie wiedziałam co to problem ze znalezieniem odpowiedniej pozycji Młody też spał więc nie kopał mamy nie chodziłam w nocy do wc
Zresztą ja kocham spać
caixa pisze:kakonka pisze:czyli jak zawsze nie wiedziałam co to problem ze znalezieniem odpowiedniej pozycji Młody też spał więc nie kopał mamy nie chodziłam w nocy do wc
Zresztą ja kocham spać
Absolutnie mnie to nie dziwi (nasze ciąże przebiegły podobnie ). Nie mogłam spać tylko jednej nocy. W szpitalu dzień przed porodem bo dziewczyny na mojej sali rozmawiały całą noc. Myślałam, że się wścieknę .
Nigdy nie spałam z poduszką dla kobiet w ciąży. Najlepiej spało mi się na brzuchu a pod koniec na wznak z rękoma podniesionymi do góry.
i o 8 już wstawałam.misia-misia pisze:Wcześnie zasypiałam ale potem się budziłam i potrafiłam od 3.00 nie spać. Dopiero zasypiałam o 6.00
tulipan87 pisze:Ja początek cięży przespałam. Wracałam z pracy o 14.00, jadłam obiad, kładłam się spać. Wstawałam, kolacja, prysznic i znów do łóżka. A rano do pracy.
zbroziu pisze:[ak już w nocy zasnę to budzę się przeważnie około 3:00-4:00 i męczę się do 6:00 w tzw. pół śnie.
MadMar pisze:i jakoś tak nie śpię twardo jak na początku, sen jest zdecydowanie bardziej czujny
niestety nie w każdym przypadku mój jak przywali przez sen w łóżeczko, to ja wstaje na równe nogiszaraczarownica pisze:Nie przejmuj się, to przechodzi.
Patrycja11 pisze:zaraz powiecie, że moje zdanie się nie liczy, bo ja z tych przewrażliwionych
Gabryś też.Bian pisze: a ona śpi w drugim pokoju i w dodatku przy zamkniętych drzwiach
to było to czego najbardziej mi brakowałoBian pisze:Jak urodziłam Hankę, to z poczuciem wielkiego szczęście uwaliłam się na brzuchu
Bian pisze:Jak urodziłam Hankę, to z poczuciem wielkiego szczęście uwaliłam się na brzuchu
mnieteż brakowało, bo zawsze spalam na brzuchu z głową pod poduszkązbroziu pisze:o jeny jak mi tego brakuje
milencja83 pisze:Pocieszam się, że może będzie lepiej jak już urodzę, ale wtedy mały pewnie będzie buszował także na porządny sen nie liczę za prędko .
Myski pisze:Aczkolwiek frustracja z powodu niemożności wyspania się jednym ciągiem narasta z dnia na dzień...
zbroziu pisze:mój synek kończy właśnie 4 miesiąc, a ja jeszcze ani jednej nocy nie przespałam
szaraczarownica pisze:Gorzej się nastawić, a potem wyczekiwać i się denerwować.
zbroziu pisze:niestety zmęczenie często bierze górę
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość