katrin pisze:Co do łóżeczka turystycznego to jest niezbędnik, bo teściowie mieszkają 60 km od Łodzi, a moja rodzina 350 km. I na wakacje też chcemy się wybrać jeszcze w 2014 roku
To też sprawa raczej bardzo indywidualna niż niezbędna. My dość często wyjeżdżaliśmy z malutkim Antosiem (pierwszy wyjazd: 3 m-ce), ale bardzo szybko zrezygnowaliśmy z zabierania ze sobą łóżeczka turystycznego. Przy całej pozostałej ilości bagażu do zabrania już nam się nie chciało pakować go do samochodu.
Dobrze, że to był prezent – inaczej uznałabym za stratę pieniędzy.
Parasolki do wózka nie miałam i nie widziałam takiej potrzeby.
Spirytus/octenisept/sucha pielęgnacja – w przypadku numer dwa zamierzam postawić na octenisept.
Antek był jeszcze typowo "spirytusowy", bo zalecenia suchej pielęgnacji zostały wprowadzone u nas w 2010 roku.
katrin pisze:a jak już o kąpieli to myślicie, że zwykłe mydełko wystarczy
moim zdaniem takie tradycyjne mydełko (w kostce) jest raczej niepraktyczne - zwłaszcza przy pierwszym dziecku, kiedy w wielu aspektach trzeba nabrać wprawy. Znacznie wygodniejsze są mydełka w płynie, takie z dozownikiem (jak dla mnie)
krem do pupy ile mam tyle opinii
Poprzednio u nas przez długi czas funkcjonował sudocream, później pediatra przekonała nas do linomagu - i ten juz pozostał do końca stosowania pieluszek.
Teraz korci mnie żeby spróbować Ziajkę - maść pośladkowa (czy jakoś tak). Ale linomag tez na pewno będę miała pod ręką (jako, że sprawdzony u nas).
katrin, zapewne sama nie raz zmienisz krem, aż znajdziesz ten, który będzie odpowiadał Tobie i dzidziusiowi.
Ostatnio w gazecie natknęłam się na taki podział:
- preparaty, które zapobiegają podrażnieniom (np. linomag, maść pośladkowa Ziajki, Nivea - krem przeciw odparzeniom)
- preparaty, które likwidują odparzenia ( np. zdrowa pupka, klem z tlenkiem cynku Linomag) - do stosowania od razu, gdy tylko pojawią się zaczerwienienia na pupiemalca
- preparaty, które chronią i leczą - czyli takie 2w1 (np. sudocream, nappiderm)
źródło: Mam Dziecko, listopad 2013oliwka/mleczko do ciała ostatnio oliwka spada w "rankingu". Zaleca się jej stosowanie co najwyżej przez pierwszy miesiąc w minimalnej ilości (zatrzymuje wodę), a później właśnie raczej mleczko.
szaraczarownica pisze:głupiejesz, bo możesz usłyszeć dwie skrajne opinie od położnej i pediatry. I kogo słuchać?
najlepiej wtedy siebie
katrin pisze:Co do Nivei to raczej nie kupię, czytałam, że najlepsze są kosmetyki Hippa lub Babydream - są najbardziej naturalne
i znów co gazeta czy mama, to inna opinia
Ja bardzo lubiłam Niveę. W przypadku Antka było też tak, że bardzo dobrze sprawdzał się płyn do kąpieli Johnson'a - na który bardzo wiele mam narzekało, że podrażnia i uczula.
Podobnie jak z kremem na pupkę - metodą prób i błędów znajdziesz ten najwłaściwszy dla Was.
Bian pisze:Bo ja z kolei smarowałam główkę tylko jak się pojawiła ciemieniucha
ja w ogóle nie wiem co to ciemieniucha. Jak się pojawi u drugiego - pewnie Was zamęczę.
ava pisze:Zobaczysz katrin - będzie dobrze
dokładnie tak!