Ile miały Wasze dzieci jak poszły do przedszkola?
Hania chodzi do żłobka. Mam możliwość dania do przedszkola, w sumie to od ręki, ale jeśli zdecyduję to dopiero poszłaby od stycznia.
Mam kilka obaw, bo wiadomo w żłobku już doskonale zna ciocie, ale z drugiej strony jest jedną z najstarszych dzieci. Bo są roczniaki a zaraz będzie kilka dzieci z rocznika 2016.
Hania chętnie uczestniczy w zajęciach, prace plastyczne lubi. Ale wiadomo w żłobku jest tego zdecydowanie mniej. To znowu minus taki w sumie dla mnie bo przedszkole jest ciut dalej więc wcześniej będę musiała wyjeżdżać. A ze względu na męża pracę to ja odwożę i przywożę (mąż dopiero w domu jest ok.18)
To znowu w 2017 będziemy startować do dwóch przedszkoli. Jeden państwowy drugi w sumie niby nie jest państwowy, ale ceny praktycznie jak w państwowym - taki pół prywatny ale z dużą ilością chętnych - łatwo nie jest się tam dostać.
To znowu nie wiem czy na te 9 miesięcy (o ile uda się dostać czy to do państwowego czy tego "pół" państwowego) dać ją do przedszkola a później i tak chcemy zmienić przedszkole, chyba że się nie dostanie to zostanie w tym co planujemy od stycznia.
Na pewno cena na plus bo jest niższa niż żłobek.
Pewnie rozwojowo lepsze przedszkole.
Nie wiem też jak sobie poradzą z załatwianiem potrzeb - bo Hania w domu bez problemu mówi że chce siusiu, albo sama idzie po nocnik tak w żłobku chyba wstydzi się i ciocie muszą same pytać. Hania wtedy albo odpowiada nie, albo nic nie mówi - jak nic nie mówi to zaprowadzają i robi siusiu
Sama już nie wiem, taką propozycję mieliśmy już we wrześniu, ale stwierdziliśmy że jeszcze jest za mała.